Jakoś urodziny w tym roku nie były takie jak zawsze. Kiedy one już nastawały byłam bardzo szczęśliwa, a dziś nie czułam tej "magii urodzin". Nie wiem dlaczego. To nie to co wtedy :-( Jedak jest w nich coś takiego pięknego. Można powiedzieć, że urodziłam się ok.10 godzin temu i paru lat, ale nieważne ilu, nie przyznam się. Jak zawsze w urodziny były bombonierki i pieniądze. To akurat było dziś szczęściem i to ogromnym, że są takie osoby, które myślą o mnie.
Może post jest krótki, ale postaram się od dziś zacząć pisać terminowo.
~JULIA~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz