niedziela, 18 maja 2014

The Sims 4 - na TAK czy na NIE cz.1 "Narzędzie Tworzenia Sima"

Jak wiecie jesienią tego roku pojawi się kolejna, już 4 odsłona serii simsów. Osobiście są to dla mnie jedne z moich ulubionych gier. Tutaj możecie zobaczyć moje przemyślenia co do tej niej. Oczywiście sama w nią nie grałam nigdy w życiu jak dotąd, ale z tego co zobaczę też można wyciągnąć jakieś wnioski. No dobra bez zbędnego przeciągania ZACZYNAMY...



Przyznajmy się kto podczas kąpieli sima nie usuwał drabinki przy basenie, lub jak to w trójce okrążał go płotkiem. No bo kto nie kocha tych roztrzepanych osóbek, które nie mogą przejść obok krzesła? 

Dobra zacznijmy od podstaw czyli od tzw. "Narzędzi stwórz sima". 
Jeśli chodzi o drugą część to nie przepadałam tam za nim osobiście. Chciałam je szybko pominąć. Nie podobało mi się tam... no większość. Jedyne co naprawdę mi tam pasowało to ich fryzury. Najmniej zaś dopasowanie twarzy, nie wgłębiałam się tam w szczegóły najlepiej wybrać pierwsze z brzegu. 
Przechodząc do stroi to takich w moim stylu było niestety dość mało. W większości trzymałam się jednego, ale sprawdzonego. Dostatecznie dobijały mnie cechy simów. Była ich bardzo, ale to bardzo ograniczona ilość. Aspiracji tak samo, ale one jak i ich zainteresowania nie były (bynajmniej dla mnie ważne w rozgrywce).

W trójce bardzo tworzenie sima mi pasowało, można było bardzo szczegółowo to zrobić. Fryzury na plus, stroje na jeszcze większy - było tam dopasowanie idealnych dla siebie kolorów, dodatki takie jak kolczyki i biżuterii też tam nie zabrakło. Jednak znów te "idealne twarze" mi nie pasowały. Trzeba było się bardzo wgłębiać, aby zrobić tego idealnego sima. Tutaj jednak cechy zadebiutowały - było ich wiele do wyboru i one jednak miały wpływ na dalszą rozgrywkę. Przynajmniej ja lubiłam klikać jedną z nich i patrzyć jak sim na nią reaguje. 

W czwórce ma być on jednak bardzo szczegółowy. Nie będzie trzeba używać tzw. suwaków. Wystarczyć będzie parę kliknięć myszki, aby był on idealny. Ma to być taki debiut i wielka zmiana. Tak zobaczymy jak to wyjdzie. Zapowiada się nieźle, bo jak opisywałam u góry wszytko było mało szczegółowe. Może się okazać, że będzie on najlepszym edytorem ze wszystkich części. Tyle, że pozory mylą a wszystkie zwiastuny jak wiadomo nie przedstawiają rozgrywki takiej jaka będzie w rzeczywistości. Co do reszty nie wiem jak to dokładnie będzie, ale chciałabym aby ubrania można było kupić tylko w sklepie, a nie mieć je już w szafie od samego początku. Wiecie jeśli twórcy chcą to "urealnić" to powinni wykorzystać tę pierwszą opcje, przecież od urodzenia nie mamy magicznie pojawiających się ubrań w szafach.


~JULIA~

OFICJALNY BLOK PRODUCENTÓW THE SIMS [TUTAJ].


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz